top of page

Paryż 17.05.2013

Centrum Dialogu - Paryż, rue Surcouf 23.

 

Wykład Ks. Prof. Romana Dzwonkowskiego (streszczenie):

"Pielgrzymki Jana Pawła II do republik byłego Związku Radzieckiego jako masowa psychoterapia dla Polaków".

 

Ks. Prof. Romana Dzwonkowski (ur. 1930), jest socjologiem, członkiem PAN i PAU; zajmuje się historią kościoła katolickiego w ZSRR i socjologią dróg etnicznych. Wykładał w Wyższym Seminarium w Gródku Podolskim.

 

Odznaczony Krzyżem Komandorskim Odrodzenia Polski.

 

Prowadzi studium nad Polakami na wschodzie. Poraz pierwszy, na zaproszenie, pojechał do Oszmiany (Białoruś - wileńszczyzna). Tam spotkał się z mozaiką narodów, religii, wyznań i kultur.Odkrył tzw. "Kościół podpolny" - czyli w ukryciu.

 

Ks.prof. Biela z KUL-u mówi o masowej psychoterapii Jana Pawła II-go.

 

Ks.prof. R. Dzwonkowski przeprowadził ankietę na ten temat. Rozesłał internetem zapytanie do Palaków żyjących na Litwie, Ukrainie, Białorusi, Łotwie z zapytaniem jaki wpływ miało ich spotkanie z Ojcem Świętym JP II?

 

Papież nie był na Białorusi, ani w Rosji, ale Polacy przyjeżdżali na te spotkania do Polski, na Litwę czy Ukrainę. Papież był artystą formy, ciepła i dobroci co miało ogromny wpływ na przeżywanie Jego spotkań. Wyzwalały one w tamtejszych Polakach uczucie ogromnrj radości, poczucie przynależności do narodu polskiego, bezpieczeństwa, rozluźnienia emocjonalnego, demonstrowania otwartości i wyzwolenia wewnętrznego.

 

Zanim doszło do tych spotkań, ludzie mogli mogli poznać Papieża. Telewizje fińska, łotewska i moskiewska pokazywały Papieża. W 1993 roku, Papież odwiedził Litwę, Łotwę i Estonię. Panowała wtedy wielka euforia wśród Polaków tam żyjących.

 

Odpowiedzi Polaków na ankietę Ks.prof. R. Dzwonkowskiego, są przykładem terapeutycznego działania Papieża wyzwawalającą aktywność, pozbywanie się lęku, radość, pewność siebie, serdeczność, otwieranie się na Polaków - sąsiadów bez obaw.

 

- Uczucie radości - wypowiedzi są entuzjastyczne: ludzie się ściskali, młodzież tańczyła, starzy płakali i żarliwie modlili się. Na Ukrainie Polacy wyrażali swoje przeżycie spotkania Papieża mówiąc: "czekaliśmy jak owce na swego Pasterza". We Lwowie Msza Święta była sprawowana w języku polskim! Polacy pisali w ankiecie: "chcieliśmy, zeby to się nigdy nie kończyło". To był nowy przypływ wiary, ludzie przeżywali ogromne wzruszenie, to było odczucie pozytywnej energii. We Lwowie przyjmowano Papieża jak kogoś znanego i bliskiego; mówił po polsku, co miało ogromne znaczenie dla wzbudzenia świadomości przynależności do narodu i kultury polskiej.

 

- Wyzwalanie się z uczucia lęku - spotkanie z Papieżem uwalniało z lęku; był to "realny powiew wolności". Jego postać i oddziaływanie wystąpień dodawały odwagi. Dla opowiadających było to największe wydarzenie w życiu, dające pokrzepienie i uczucie zanikania lęku. Pojawiła się duma przynależności do narodu polskiego - że jest się Polką, Polakiem, że jest się wolnym człowiekiem.

 

Wypowiedział się Polak z Litwy - Waldemar Tomaszewski - poseł na sejm z ramienia Akcja Wyborcza Polaków na Litwie; z wizyty Papieża wybrał motto na resztę życia i napełniła go ona dumą przynależności do narodu polskiego. Przyjazd JP II był nobilitacją Polaków; ludzie byli bardzo poruszenie i stawali się bardziej otwarci.

 

Nauczycielka z Brześcia - napełniła mnie pewność siebie; postrzegano nas jako innych katolików. Siła jaką napełniliśmy się pozwoliła pozbyć się niewolniczego strachu. Papież budził w nas człowieczeństwo; jednoczył Polaków; w parafiach czuliśmy się zjednoczeni w wierze.

 

- Aktywność i zaangażowanie społeczne - nastąpiło odrodzenie w dziedzinie religijnej i społecznej. Liczne wystąpienia o oddawanie kościołów udawały się dzięki determinacji wiernych; następowała ich odbudowa, w dużej mierze społeczna. Zaczęły tworzyć się organizacje i stowarzyszenia polskie: kulturalne, oświatowe, religijne.

 

Na Ukrainie Polacy poczuli się pewniejsi ze swą polskością, bardziej aktywni na kontakty z krajem. Zrozumieli, że są częścią narodu polskiego.

 

- Poczucie odpowiedzialności - przemówienia Papieża budziły uświadomienie sobie poczucia odpowiedzialności za siebie i za innych. Papież był Ojcem świata; ludzie czuli, że bierze na siebie odpowiedzialność za wszystkich... Zrozumieli, że muszą stać na straży tożsamości, opiekować się miejscami pamięci.

 

Nauczycielka z Białorusi, z Brześcia mówi: "modlimy się za naszą Polskę i za naszą Białoruś. "Litwa, Ukraina, Białoruś, Łotwa są naszą Ojczyzną - Polska naszą Macierzą".

 

Te wszystkie wypowiedzi, zmiany postaw, przeobrażenia duchowe - to leczniczy wpływ pielgrzymek Papieża na Polaków w byłych republikach ZSRR.

 

Największą wartością jaką Polacy zdobyli poprzez wizyty Papieża to wyzwolenie z uczucia lęku. Pod koniec wystąpienia Ks. Profesora nastąpiła dyskusja.

 

Dyskutowano również na temat polskości Polaków. Zanotowałam stwierdzenie, że w Polsce nie ma zrozumienia, że Polacy mogą mówić ze sobą po polsku lub nie po polsku.

 

bottom of page