top of page

Istnienie jedynego w Polsce Liceum kształcącego młodych Polaków z Kresów Wschodnich jest zagrożone! W lipcu kończy się umowa najmu budynków na Wilanowie, gdzie Liceum Św. Stanisława Kostki ma swoją aktualną siedzibę. Wysoki czynsz i zbyt mała powierzchnia użytkowa nie pozwalają tam pozostać. Szkole brakuje środków na remont docelowej siedziby na warszawskiej Białołęce. Czy Liceum zostanie więc zamknięte, a młodzi, patriotycznie nastawieni Polacy ze Wschodu odesłani do swoich dalekich domów w Kazachstanie, Kirgizji, Armenii, Gruzji, Białorusi i Mołdawii? Nie możemy do tego dopuścić!

 

Drodzy Państwo,

 

Pięć miesięcy temu przestawiłem Państwu pokrótce działalność i historię Liceum Ogólnokształcącego Niepublicznego Kolegium Św. Stanisława Kostki. Przypomnę więc podstawowe fakty. Jest to jedyna w Polsce placówka kształcąca i wychowująca młodych Polaków z krajów byłego ZSRR. Za naszymi wschodnimi granicami ciągle żyje olbrzymia grupa naszych Rodaków, którzy pragną pielęgnować swoją miłość do ojczyzny i jej kultury, a także uczyć się ojczystego języka i historii kraju ojców.

 

O tym, jak wspaniała i potrzebna jest misja Liceum mogą świadczyć ponadprzeciętne wyniki matur uzyskiwane przez uczniów, wysoki odsetek uczestników konkursów przedmiotowych i znakomita zdawalność na polskie uczelnie wyższe! Dzięki doskonałej jakości kształcenia, Szkoła znajduje się w gronie 25 najlepszych liceów warszawskich. Co więcej, niemal wszyscy wychowankowie deklarują ogromną chęć pozostania w Polsce. Młodzi uczniowie spełniają więc marzenia swoich przodków o powrocie do kraju i zasilają rynek pracy przy narastającym kryzysie demograficznym. Uwierzcie Państwo, że ich oddanie i wielka pracowitość może wprawić w zdumienie niejednego z nas!

 

 

Być albo nie być dla młodychPolaków

 

Liceum musi się więc przenieść z Wilanowa w inne miejsce. Na szczęście dzięki Arcybiskupowi Henrykowi Hoserowi i Jego rekomendacji do Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek udało się znaleźć i przekazać Kolegium w wieloletnią dzierżawę budynek o powierzchni 940m2 na warszawskiej Białołęce, który stanie się – głęboko w to wierzę – nową siedzibą Szkoły. Wymaga on jednak gruntownego remontu. Bez tego jakakolwiek działalność po prostu nie jest możliwa.

 

Dawniej w budynku prowadzony był Dom Dziecka. Od ponad 10 lat obiekt ten stoi pusty. Pierwszy etap remontu został wyceniony na około 300.000 zł. Głęboko liczę, że pomogą Państwo w zbiórce tej kwoty. Sprawa jest pilna i wymaga naszej mobilizacji, bo nowy rok szkolny 2013/2014 uczniowie muszą już zacząć w nowej siedzibie. By tak się stało, remont musi rozpocząć się na początku kwietnia. Inwestycja w renowację budynku jest tak naprawdę inwestycją w przyszłość Polski. Pomoc Rodakom na Wschodzie, którzy znaleźli się tam nie z własnej woli, lecz z powodu wichrów i burz historii, jest niemalże naszym obowiązkiem. Dyrekcja Szkoły i ludzie o wielkich sercach skupieni wokół akcji www.WitajcieWdomu.pl szukają wsparcia z każdej możliwej strony. Ks. Prałat Józef Maj – jeden z członków Rady Patronackiej (jej cały skład mogą Państwo zobaczyć tutaj) oraz legendarny kapelan Solidarności mówi: "Oni emocjonalnie, wolitywnie, zwyczajowo są Polakami, czują się Polakami, ale kulturowo są związani ze swoimi środowiskami, w których żyli. Kwestia wprowadzania tych ludzi - naszych Polaków w naszą kulturę, w naszą świadomość jest naszym obowiązkiem.". Gdyby to tylko miejsce narodzenia decydowało o przynależności narodowej, to przecież ani Zbigniew Herbert, ani Czesław Niemen, Czesław Miłosz, czy Jerzy Giedroyc i wielu innych nie byliby Polakami! A przecież są jednymi z najlepszych reprezentantów naszego kraju.

bottom of page